Teatr 21 i jego reżyserka.

październik 23, 2016 by
Kategoria: Po prostu życie

Jeżeli nie przeczytałeś tego wywiadu, to polecam. Ciągła dyskusja wywołana przez rządzący obóz trafiła także do Teatru 21, będącego swoistego rodzaju wizytówką osób z zespołem Downa. Jego reżyserka Justyna Sobczyk, krótko i jednoznacznie definiuje swój stosunek do tego co się dzieje: “Nie chcę, żeby nasz teatr był narzędziem w aborcyjnej nawalance”

image

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,20867387,rezyserka-pracujaca-z-aktorami-z-zespolem-downa-nie-chce-zeby.html#BoxSpecLink

…ale to tylko początek, różnych, życiowych opinii. To co mi się spodobało to:

“Nikt nie ma prawa decydować za kobiety i mówić im, że mają rodzić albo nie.”

“Nasze mamy mówią mi często, że w Teatrze 21 zbyt emancypujemy ich dzieci, a to one zostają potem z nimi i z ich rozbudzonymi marzeniami. Osoby z zespołem Downa mają takie same marzenia, jak wszyscy, choć wiele z nich, nawet tych najbardziej przyziemnych, nigdy się nie spełni.”

“A gdyby PiS zakazało aborcji płodów z zespołem Downa, ale w zamian dałoby porządny pakiet wsparcia dla matek czy – szerzej – rodzin?

- Takie pakiety są za granicą, a mimo to 97 proc. ciąż, w których stwierdza się zespół Downa, jest przerywanych. Zostaje kilka procent matek, które postanawiają urodzić. Tak też jest w Polsce. Znam kobiety, które podjęły decyzję o urodzeniu, ale zrobiły to samodzielnie, a nie dlatego, że państwo je do tego zmusiło. One przychodzą do nas potem na spektakle, szukają ludzi i instytucji, które dają wsparcie, bo państwo nic im nie oferuje.”

Polecam, bo warto przeczytać.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...