Temat na pracę cz.1 czyli integracja czy dezintegracja dzieci z ZD?
grudzień 5, 2011 by Jarek
Kategoria: Projekt edukacji
W piątek miałem możliwość porozmawiania z moim GURU od edukacji dzieci z ZD, z Panią Małgosią z Przedszkola przy ulicy Grochowej. To ona jest “głównym podpowiadaczem” wielu projektów :) jestem jej za to wdzięczny i to bardzo.
W trakcie naszej rozmowy poruszyliśmy problem DYSKUSJI na temat przyjętych rozwiązań. Gdy tak rozmawialiśmy okazało się, że nie mamy osoby, która z zewnątrz mogłaby ocenić, to co robimy. Stąd pomysł na tej stronie:
PODPOWIADAMY PROBLEMY DO OCENY I ANALIZY.
Gotowi jesteśmy wspomagać tych którzy chcą nimi się zająć. Wszyscy chętni proszeni są byście się zgłaszali na maila:
No to zaczynamy. Temat numer 1.
Dzieci z zespołem Downa we Wrocławskim Modelu Edukacji Przedszkolnej są kierowane do 3 przedszkoli masowych, które ze względów “ustrojowych” mają status przedszkoli z oddziałami integracyjnymi. Zasadniczą, jakościową cechą takiej budowy systemu jest umożliwienie wszystkim dzieciom z ZD uczestnictwa w zajęciach przedszkolnych, w których są inne dzieci z ZD. W takiej grupie może być ich do 5. ZD. Zatem nie występują w nich inne niepełnosprawności niż te wynikające z ZD.
Bazą decyzyjną dla takiego rozwiązania były:
-koncentracja dzieci z ZD by móc sterować ich edukacją
-koncentracja dzieci z ZD by tworzyć “przyjaźnie od początku” oraz by “wzmacniać dzieci z ZD w grupie”
-wyspecjalizowanie nauczycieli by mogli efektywnie uczyć nie tylko dzieci z ZD, ale i inne –“Najlepsze przedszkole”
-koncentracja wysiłków rodziców dzieci z ZD by móc uzyskać jak najwięcej dla ich dzieci
-koncentracja zasobów finansowych
Oczywiście założenia to jedno, a rzeczywistość to drugie. Okazało się, jak to szybko zauważyliśmy z Panią Małgosią, że w kilku grupach ta edukacja ma taki charakter, a w innych są pojedyncze dzieci z ZD. Z tej dyskusji powstał temat NA PRACĘ:
ANALIZA PORÓWNAWCZA ROZWOJU SPOŁECZNEGO I POSTĘPÓW EDUKACYJNYCH U DZIECI Z ZD W GRUPACH PRZEDSZKOLNYCH O JEDNORODNEJ NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI W STOSUNKU DO GRUP GDZIE JEST JEDNO DZIECKO Z ZD.
Dyskutując z Panią Małgosią zestawiliśmy dwa przypadki Juli i Jasia, którzy z różnych względów są sami w grupie (jako osoby z ZD). Julka jest w dużej grupie, w której też są dzieci z autyzmem i ADHD, gdyż rozpoczęła edukację przed otwarciem projektu. Jaś choć już był w “projekcie” ze względu na chorobę Ani i Hani jest wciąż sam. Ich rozwój wydaje się przebiegać bardzo intensywnie, gdyż ciągle są “poddani konieczności dorównywania do pozostałych“. Czy zestawiając ich rozwój w stosunku do grup pozostałych gdzie jest piątka dzieci z ZD, WYSTĘPUJĄ RÓŻNICE TYPOWE DLA DANEGO SYSTEMU EDUKACJI? CZY BYCIE W GRUPIE DAJE WSZYSTKIM DZIECIOM Z ZD JEDNAKOWY ROZWÓJ? CZY DZIECI SAMODZIELNIE FUNKCJONUJĄCE W GRUPIE ROZWIJAJĄ SIĘ SZYBCIEJ W STOSUNKU DO POZOSTAŁYCH GRUP? CZY DO GRUP Z 5TKA DZIECI Z ZD POWINNY BYĆ KIEROWANE DZIECI Z DUŻYMI DEFICYTAMI EDUKACYJNYMI A DO GRUP Z POJEDYNCZYM PRZYPADKIEM W GRUPIE MASOWEJ DZIECI Z LEKKIM DEFICYTEM EDUKACYJNYM, JEŻELI TAKIE POJĘCIE W OGOLE ISTNIEJE?
Narzucają się zatem w kontekście TYCH PYTAŃ problemy:
czy należy integrować dzieci w ZD w ich grupie czy dążyć do ich pełnej dezintegracji na poziomie edukacji przedszkolnej?
co jest ważniejsze na tym etapie: tworzenie ich siły jako grupy, czy też jako jednostki, która poprzez kopiowanie świetnie daje sobie radę?
jak ważna jest przyjaźń między dziećmi z ZD na tym poziomie wiekowym? czy grupa może zapoczątkować “wspólne” wieloletnie przyjaźnie, które w przyszłości pozwolą na wspólne życie?
Zapraszam wszystkich chętnych do pracy nad tym tematem.