Terapia wysokowitaminowa w chorobach genetycznych, czyli jak dużo można podać suplementów i witamin.

Dyskusje z Martą i Basią pokazały mi jak wiele brakuje nam wszystkim informacji. W Polsce jest kilku fajnych ludzi piszących o metabolizmach i mikroelementach u ludzi zdrowych. Nie ma niestety takich, którzy by podpowiedzieli coś w kierunku metabolizmów zmienionych przez choroby i wady genetyczne.

W USA, gdzie ta wiedza w tym kierunku jest znacząco większa, “biblią” dla chociażby suplementowania, diety dla naszych dzieci jest działalność naukowa Bruce Ames’a. Jako współautor tego artykułu http://ajcn.nutrition.org/content/75/4/616

jest powoływany jako autorytet.

Ja przeczytałem go wielokrotnie. Dla mnie jest to artykuł, który bazowo analizuje problemy genetyczne, poliformizmy i wpływ na nie WYSOKICH DAWEK różnych mikroelementów.

Z pewnością pierwszą rzeczą na którą każdy będzie patrzył jest poniższa tabela:

Porównuje ona DRI czyli zapotrzebowanie dzienne do UL czyli maksymalnego dziennego suplementowania bez ryzyka na skutki uboczne, do mega dawek analizowanych w naszych problemach przez Amesa i współautorów w oparciu o teorie ortomolekularne.

Wybiorę kilka z nich do analizy, które mogą być dla nas przydatne.

WITAMINA B 6

Ma ona w naszym przypadku wpływ na metylację genów poprzez funkcjonowanie genu CBS. Jak to już pisałem mutacja tego genu ogranicza możliwości wykorzystania tej witaminy co powoduje homocystenurię. Podobnie widzi problem autyzmu, którego głębokość wiąże z deficytami witaminy B 6.

Jak analizuję te przypadki to minimalne dawki zastosowane do leczenia tych symptomów były na poziomie nawet 300 mg, gdzie norma mówi o czymś istotnie niższym.

WITAMINA B 2

FAD i jego dysfunkcja powoduje negatywny obraz metylacji. FAD jest kofaktorem na który ma wpływ witamina B 2. Jego dysfunkcja przy poliformizmie MTHFR jest ryzykiem demencji i ZD. Jak dobrze to sczytałem, wskazuje że dawka 40 mg  witaminy B 2 może być konieczna, by była efektywna.

WITAMINA B 12

Nie będę opisywał szczegółów. Wiemy jak istotna jest to dla nas witamina. Popatrzcie tylko na konkluzje:

poziom witaminy B 12 wykazany w tym badaniu, który pokazał efekty uboczne, był osiągnięty na poziomie około 5 000 microgram na dzień u dorosłych.

Wydaje mi się być to informacja na tyle uspokajająca, że nie będziemy się bali tego co mamy dziś.

WITAMINA B 9

Tutaj jak przeczytałem, że dawki podawane 12 mg dziennie przez 4 miesiące nie wykazały istotnych problemów, dla mnie to szok, ale zmienia moje poglądy i to znacząco.

Dlaczego o tym piszę? Często by pomóc dziecku trzeba zdecydować się na coś nieprawdopodobnego. Ja czytam o leczeniu autystów w USA, w Arkansas. Ilości witamin z grupy B są w tej terapii zawsze olbrzymie i …odnoszą skutek. Może i czas w to uwierzyć w ZD?