WDSD 2010 czyli Światowy Dzień Zespołu Downa na całym Świecie: jak może widzieć go Ameryka
Zawsze uważałem, że w Ameryce ludzie wierzą najbardziej i nie ważne w kogo, w co. Zawsze uważałem, że w zimnej Ameryce jest najwięcej emocji. Ameryka w ten dzień to też coś niezwykłego, listy rodziców do Świata, z wołaniem o coś.
Dzisiaj takie “wołanie” przysłała mi Heather. Jest to wołanie ojca Chloe o powstrzymanie aborcji w USA dzieci z ZD. O to aby nie postrzegać ZD jako coś złego, jako czegoś co należy wyeliminować. Zaakceptujmy ten niedoskonały świat takim jak jest.