Witamina D3 i choroba Alzheimera

Napisałem ostatnio, że pojawiają się kolejne badania nad witaminą D3, które potwierdzają istotny wpływ na zachorowalność i przebieg infekcji po zarażeniu covid.

https://www.zespoldowna.info/50-ngdl-witaminy-d3-i-covid.html

Kluczowym elementem tego opisu było wskazanie do utrzymywania poziomu witaminy D3 powyżej 50 ng/dl. Teraz wracamy do tematu choroby Alzheimera…o tym kiedyś już też pisałem. Osoby z chorobą Alzheimera są w pierwszej grupie ryzyka zachorowań. Jest to związane z deregulacją układu immunologicznego kaskadowo postępującego w wyniku zmian, typowych dla tej choroby w układzie immunologicznym. No i zrobiono przy okazji covid i grup ryzyka statystyczne podejście do tematu witaminy D3. Okazuje się, że ponad 70% osób z chorobą Alzheimera ma głęboki deficyt witaminy D3. Potem okazuje się, że rating umieralności, ciężkiego przebiegu covid jest silnie, pozytywnie skorelowany z tym parametrem, w tej grupie. Co oznacza, że im większy deficyt witaminy D3 u osób chorych na chorobę Alzheimera tym większy problem z ich demencją (typologia) a dodatkowo tym większy problem z infekcjami, w tym covidem, kończące się śmiercią. Temat stał się tak ciekawy, że publikacje na ten temat zaczynają się pojawiać w gazetach masowych, nawołujących do pamiętania o istotności witaminy D3 dla mózgu, ale i dla zdrowia!

Wniosek dla nas po raz kolejny ten sam:

Zatem zaczynamy od tego, że u naszych dzieci z ZD dążymy do witaminy D3 powyżej 50 ng/dl…a potem będzie tylko lepiej.

https://www.express.co.uk/life-style/health/1526264/alzheimers-disease-vitamin-d-deficiency-risk-dementia

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33185582/

https://euroimmun.pl/blog/zwiazek-pomiedzy-choroba-alzheimera-a-poziomem-witaminy-d/