Witamina D3 w problemach jelitowych, w autyzmie i w ciąży.

listopad 30, 2016 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Cieszą mnie maile, gdy piszecie że zwykła witamina D 3 stale podawana od końca jesieni daje Wam tak istotne, pozytywne efekty w postaci stabilności zachowania i lepszej odporności. Przy tej okazji postaram się zaprezentować Wam najnowsze wyniki w zakresie użycia witaminy D 3.

AUTYZM

Poniższy raport jest pierwszym badaniem klinicznym, które analizowało w sposób niezależny, w standardzie badań klinicznych, wpływ wysokich dawek witaminy D 3 na funkcjonowanie autystów.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/27868194/

image

W badaniu tym zastosowano następującym algorytm podawania witaminy D 3:

-dzienna dawka została ustalona na 300 iu witaminy D3 na 1 kg ciała

-dawka całkowita nie powinna przekraczać 5 000 iu dziennie

-podawanie witaminy D 3 obejmuje 4 miesiące

W efekcie uzyskano następujące wyniki:

-tolerancja na wysokie dawki witaminy D 3 była wysoka tak samo jak efektywność działania u dzieci z autyzmem

-podawanie witaminy D 3 w sposób istotny zmodyfikowało funkcjonowanie dzieci z autyzmem, gdy u dzieci otrzymujący placebo nie zauważono istotnych zmian

W kolejnym badaniu klinicznym badającym witaminę D 3 w autyzmie także potwierdzono skuteczność stosowania wysokich dawek witaminy D3, przy czym jej efektywność jest istotnie wyższa o mniejszych dzieci. W korelacji do instrumentów badawczych poziom oceny wyraźnie wzrósł u dzieci z autyzmem tytułem spadku intensywności ich zachowań typowych dla tego problemu.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/26783092/

image

Bardzo ciekawym zastosowaniem witaminy D3 jest jej użycie tytułem przerostu candidy.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/27865660/

image

Powyższy raport wskazuje, że w świetle ostatnich badań witamina D 3 ma antygrzybiczne działanie, które zastosowano do leczenia przerostu candidy.

Bardzo ciekawy raport dotyczy kobiet w ciąży i poziomu witaminy D3 u nich. Z perspektywy poniższego raportu wynika, że deficyty witaminy D 3 podczas ciąży prowadzi do zdecydowanego wzrostu poziomu serotoniny, a to prowadzi do uszkodzeń neurokognitywnych, długotrwałych u ich dzieci. Dla mnie przerost serotoniny jest związany z wyraźną inhibicją oksytocyny w trakcie ciąży, co jest efektem występowania autyzmu u dużej grupy dzieci. Zatem jeżeli witamina D3 ma zdolność regulowania serotoniny, jej poziomu to powinna być szczególnie brana pod uwagę u wszystkich dzieci z wyraźną nadpobudliwością, wynikająca z nadmiaru serotoniny. Zobaczcie, że ten wątek dotyczy w bardzo harmonijny sposób także problemu przerostu candidy, która jest też istotnym elementem kreującym nadprodukcję serotoniny a witamina D 3 inhibituje jej aktywność, co wynika z powyższego artykułu.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/27862146/

image

Jeżeli dodamy też ta tezę mówiącą o tym, ze witamina D 3 reguluje ilość clostridii (także przyczynia się do nadmiernej ilości serotoniny), to nie zostaje nam nic innego jak zdecydowanie postawić na duże ilości witaminy D 3 by mieć ją stale powyżej 60 ng/ml a przy jakichkolwiek problemach jelitowych i cechach autystycznych to nawet powyżej 80 ng/ml.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/26701764/

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/24408036/

Pamiętajcie zawsze o braniu witaminy K2 gdy bierzecie witaminę D3 a przy dużych dawkach także o witaminie A.

Komentarze

Liczba komentarzy: 7 do “Witamina D3 w problemach jelitowych, w autyzmie i w ciąży.”
  1. magda pisze:

    A ci zrobić gdy dziecko potrzebuje wysokuch dawek d3 a jednocześnie na mutacje mthfr. K2 odpada, bo tez wpływa na krzepliwosc
    Idzie to jakoś pogodzić?

  2. Can pisze:

    Posiadanie homozygoty MTHFR C677T nie jest równoznaczne z posiadaniem wady genetycznej w kierunku krzepliwości krwi. Mówimy tutaj o trombofilii (https://pl.wikipedia.org/wiki/Trombofilia ) dziedzicznego problemu związanego z dysfunkcją czynnika V Leiden i polimorfizmu genu protrombiny G20210A. Jeżeli powyższe czynniki wystąpią, to podawanie witaminy k2 w dawkach przekraczających dzienne zalecane spożycie może powodować skutki uboczne w zakresie powstawania nadmiernych zakrzepów. Inna typologią, któa zawsze nalezy brac pod uwagę jest zespół antyfosfolipidowy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_antyfosfolipidowy, który jest problemem nabytym. W obu przypadkach, dla kobiet mających polimorfizm MTHFR, chcących zajść w ciążę konieczne jest zrobienie badań w kierunku wystepowania ww. problemów, by móc je jednoznczne wykluczyć/potwierdzić. Z perspektywy dziecka jeżeli powyższe problemy są wykluczone podawanie witaminy k2 przy homozygocie MTHFR C677T nie jest problemem.

  3. magda pisze:

    Nie ma stwierdzonej trombofilii ale jest heterozygota jezeli chodzi. o mthrf ac i ct oraz. czynnik Leiden. I gdzie znaleźć dawki k2? Nasza pediatra ogólnie nie widzi potrzeby podawania k2. Genetyk straszy komplikacjami wynikającymi z mutacji. mthfr i czynnika Leiden i juz ręce załamuje co zrobić….dzeikuje za te stronę. Skarbnica wiedzy

  4. Can pisze:

    Magda, kwestia tworzenia się zakrzepów stoi po stronie badania diagnostycznego. Dopóki ich niema nie wskazuje się na jakiekolwiek ograniczenia. Przy braniu leków antyzakprzepowych wskazuje się takie ograniczenie: “Experts now advise a reasonably constant dietary intake of vitamin K that meets current dietary recommendations (90 to 120 μg/day) for patients taking vitamin K antagonists like warfarin (9).” http://lpi.oregonstate.edu/mic/vitamins/vitamin-K / Ważne dotyczy to ogólnie witaminy K całościowo. W przypadku K2 nie wskazuje się na żadne ograniczenia. Wskazuje się, że z perspektywy ogólnej diagnozy w kierunku zakrzepic podawanie witaminy k2 musi być dostosowane do aktualnego stanu zdrowia. Dla mnie oznacza to, że na ten moment dawki witaminy K2 po prostu nie są określone i nikt tego nie zbadał ani u dorosłych, ani u dzieci. Dawki witaminy K2 sa określone jedynie dla kobiet z zagrożeniem osteoporozy i sa okreslone w zalezności od typu witaminy K2 między 15 mg/dzień do 1,000 μg/dzień. W tych badaniach pokazuje się, że stałe podawanie MK 4 w dawce 10 mg/dzień nie powoduje problemów przy podawaniu środków antyzakrzepowych. Należy zatem przyjąć, że niskie dawki podawane stale nie stanowią problemów u dziecka, tym bardziej że nie dostaje żadnych leków antyzakrzepowych.
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23530987
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19410972
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23525894
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18841280

  5. megi84 pisze:

    Witam , czy jest opcja przeczytania całych artykułów ???

  6. Can pisze:

    Niestety nie

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...