Wypadają włosy. Zrobiłem badania i co?

Kolejna tura badań okresowych przed nami. Dzisiaj ciekawy przypadek. Na podstawie niego będę chciał pokazać Wam, jak “myśleć algorytmami” na ich temat…i bez paniki.

Dostaję badania z adnotacją, że dziecku wypadają włosy. Co Ty na to?

1.Taka sugestia od rodzica kieruje mnie od razu ku homocysteinie. Sprawdzamy wynik:

Wynik jak na dziecko z ZD dość wysoki. Zatem przechodzimy do punktu 2.

2.Korelujemy poziomy witaminy B9 (kwas foliowy) i witaminy B12 z poziomem homocysteiny. Przy takim wyniku homocysteiny od razu miałem w głowie niedobory obu witamin. Sprawdzamy.

Wyniki są bardzo dobre i nie powinny przełożyć się na taki poziom homocysteiny. Jeżeli mamy panel sprawdzamy geny/polimorfizmy z metylacji, czy nie są na tyle specyficzne by modyfikowały ten poziom. Jeżeli nie to przechodzimy do kolejnego sprawdzenia.

3. Próbujemy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy nie ma stanu zapalnego. Wypadanie włosów jest to objaw problemów autoimmunologicznych/braków mikroelementów…ale te ostatnie nie wchłaniają się należycie, gdy jest stan zapalny. Jednak poziom witamin (wysoki) może wskazywać na suplementację i pilnowanie tego u dziecka…a mimo wszystko coś się dzieje. Najłatwiej to sprawdzić po wynikach tarczycy, ferrytyny, hemoglobiny glikowanej.

Ferrytyna jest powyżej i jest niska.

Wyniki tarczycy są ok, choć dawka leku może być ciut za duża…ale to nie wskazuje na problem. W takiej sytuacji od razu powinniśmy patrzeć na anty TPO…ale tym razem tego nie ma. Patrzymy na hemoglobinę glikowaną. Jeżeli coś się dzieje autoimmunologicznego, ten parametr może być podwyższony. Nic.

4.Jeżeli tutaj nic nie ma sprawdzamy poziom witaminy D3.

Jest to poziom dobry, ale wysoki. I tutaj mamy pierwszą uwagę: Witamina D stymuluje wzrost mieszków włosowych, a więc kiedy jest jej za mało, albo za dużo włosy natychmiast potwierdzają ten stan wypadając. Zatem pierwsza rzecz: badamy czy nie mamy do czynienia z tym to efektem. Badamy wapń zjonizowany i fosfor nieorganiczny po to by sprawdzić, czy przypadkiem ten sposób podawania witaminy D3, nie jest w efekcie zbyt wysoką dawką?

5.Mi wciąż nie daje spokoju wynik homocysteiny. Jeżeli to D3 stoi za wypadaniem włosów, a nie znajdujemy w badaniach żadnej sugestii innej, to dlaczego homocysteina jest wysoka. Trzeba sprawdzić czy dziecko nie dostaje czegoś co podwyższa jej poziomu jak rybozyd. Trzeba sprawdzić do końca stan zapalny, czy on jest. No i trzeba sprawdzić, czy to jest wypadanie włosów, czy łysienie plackowate. To może być też przesłanką w kierunku braku mikroelementów, a w takim wypadku to też temat jelit przecież!

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23624889/

Jest to typowe, że w przypadku problemów ze stanem zapalnym jelit mogą wypadać włosy, a we krwi mamy wysoki poziom witamin, co nie przekłada się na poziom homocysteiny.

WNIOSKI:

1.Mimo wszystko zaczynamy od panelu genetycznego, by wykluczyć i wytłumaczyć zależności o ile istnieją.

2.Obniżamy poziom witaminy D3 w suplementacji i od razu robimy badania na wapń zjonizowany i fosfor nieorganiczny. To ma nam wykluczyć temat…tudzież potwierdzić.

3.Jak to nie zadziała to sprawdzamy stan zapalny np. poprzez anty TPO, CRP?

4.Jak to nie działa to zabieramy się za badanie jelit i ich stanu zapalnego jak CSA.

Na tym etapie powinniśmy już znać odpowiedź.