“Zielony szlak”
czerwiec 5, 2017 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Gdy chcesz się zagubić w sile zieleni, gdy chcesz poczuć dzikość gór i niepowtarzalność natury, poszukaj zielonego szlaku na końcu Gór Bialskich. My “znamy się” już 30 lat i zawsze tam znajduję spokój. Jest to miejsce, gdzie idzie się słuchać. Jest to miejsce gdzie idzie się patrzeć na “zielony “ naturalny las. To miejsce wybraliśmy na naszą wędrówkę przed niedzielnymi burzami. Udało się.
Góry Bialskie są jak Bieszczady. Daleko od szlaków, daleko od super turystycznych atrakcji. Między Śnieżnikiem a Lądkiem Zdrój, Stroniem, Kletnem przegrywają z tymi punktami. Z drugiej strony jest ten szlak jeden: zielony i wiele ścieżek przez las. To z jednej strony odstrasza, powoduje że wycieczka może być nudna dla tych którzy chcą wejść i zejść. My się znamy i znaleźliśmy sposób by wejść i zejść różnymi bardzo atrakcyjnymi drogami.
https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ry_Bialskie
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=2132n,3984n
Naszym celem była Iwinka i Rudawiec.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Iwinka
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rudawiec_(szczyt)
Co jest ciekawe, nie są to najwyższe szczyty tych gór, ale te najwyższe dostępne do wejścia po szlaku. Stąd Rudawiec a nie Postawna są określane za najwyższy szczyt Gór Bialskich i jest zaliczony do Korony Gór Polski.
Jak popatrzycie na mapę powyżej zobaczycie tylko drogę w jedną stronę na Rudawca. Nasza droga powrotna poprowadziła nas poza szlakiem. Najpierw zeszliśmy z Rudawca w kierunku Śnieżnika, by w pewnym miejscu drogą leśną zejść do przepięknej Doliny Białej Lądeckiej. Zajęło nam to 3 godziny i 40 minut, a przeszliśmy 10,2 km. Uwaga: podejście do rezerwatu jest męczące
…i właśnie nie wspomniałem tego: szlak zielony prowadzi przez unikatową puszczę jaworową, która od ponad 100 lat jest rezerwatem, obecnie nazywanym: Rezerwat Puszczy Śnieżnej Białki.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Puszcza_Śnieżnej_Białki
Start jak z zielonej bajki. Piękne wielkie świerki, piękne niebo, dużo słońca.
Wystartowaliśmy z Bielic i musze jedną rzecz dodać od razu: tak jak w Górach Suchych praktycznie nie ma strumyków, Góry Bialskie wręcz “kipią” buszującymi wszędzie strumykami, rzeczkami. Pojawiają się nagle jakieś strugi z pod kamienia i wygląda to zachwycająco. Wejście do Rezerwatu Puszczy Śnieżnej Białki wygląda niepozornie, szczególnie po mozolnym podejściu.
Mijasz tablicę, kilka świerków… i potem młode buki i zaraz stare jawory. Ciekaw jestem czy ktoś wie jak wyglądają takie stare drzewa? Dzisiaj to już rzadkość móc podziwiać stare, wielkie drzewa i setki dźwięków starej puszczy.
Przejście przez rezerwat trwał chwilkę i już doszliśmy do “góry i nie-góry” Iwinka. Gdyby nie tablica nie wiedzielibyśmy, że to już to.
Tam na górze dominują jagody i świerki. Krzewy jagód często dochodziły do metra wysokości, tak że wrażenie “kąpania” się w toni zielonego morza, było ciekawe.
Rudawiec to dla mnie jedna z najbardziej intymnych gór. Otoczona świerkami, bez ludzi, z jagodami. Zejście z Rudawca to zapierające dech widoki masywu Śnieżnika. To tutaj najlepiej zrobić na jesieni zdjęcie “morza chmur”!
…no i nasze “świeżo wyrównane” zejście..
…z pięknym widokiem na Kowadło.
Ja polecam.