Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany
październik 24, 2013 by Jarek
Kategoria: Wychowanie
Największym problemem w wychowaniu dziecka z deficytami jest strach rodzica przed zmianami. Mnie też to dotyczy. Często jeżeli nam “przypodoba się” logopeda, terapeuta, to nie jest istotne to jak dziecko z "niego korzysta”, ważne że my czujemy się z tym bezpieczni. To jest błąd.
Znów jest mi łatwiej o tym pisać, bo po raz kolejny przechodzę przez pewne procesy. Jest też mi łatwiej, bo Jaś jest osobą adaptującą się wszędzie doskonale…ale i tak myślę, że to my znów tworzymy granice.
Wczoraj odbierając Jasia usłyszeliśmy w nowym przedszkolu, że o bycie w parze z Jasiem pobiła się Amelka z Antosiem. Jak należy to odebrać? Jaś jest akceptowanym i pożądanym partnerem do zabaw. Czy w starym przedszkolu było to możliwe? Chyba nie ze względu na to, że Jas był z tymi dziećmi od początku i przez te lata nauczyły się, że Jaś nie musi mieć takich samych zabaw jak one, bo po prostu jest inny. W nowym przedszkolu Jaś jest nową osobą, ciepło przyjętą, chyba nawet najstarszą w grupie, ale przede wszystkim nikt na niego nie patrz jak było, tylko jak jest ….a dziś jest dla nich partnerem do zabaw.
Trenował karate w przedszkolu. Wszyscy “machali” nogami i rękoma tak samo. Jaś nie wyróżniał się, był nawet lekko zdominowany przez sprawniejsze dzieci. Zaczęliśmy chodzić na karate od października już w trybie zajęć poza przedszkolnych. Efekt, Jaś czuje że może się popisać i być docenionym jak policzy po japońsku, albo dobrze zrobi pewne ćwiczenie. Motywacja nie do zastąpienia !
Jaś przez ponad 3 lata, był uczniem Reni doskonałego logopedy, uczącego nie tylko komunikacji ale i jej rozumienia. Ciężko było podjąć decyzję o zmianie, ale nauczeni doświadczeniem z Kamilem, taką decyzję podjęliśmy. Jaś uczy się u Asi czytać. Efekt, nowy rozwój, wszystko przeczytane co znajduje się na wysokości i w zasięgu oczu. Nowa rzeczywistość.
Ja polecam Wam zmiany, we wszystkim co robicie dla swoich dzieci. Zarówno leków, suplementów, logopedów, przedszkoli, zajęć by znaleźć te optymalne dla wieku i problemu. Jest to zawsze kryzys, ale jak Japończycy mówią: “Kryzys jest początkiem czegoś dobrego.”